Gra Cedar Wood na święto wiosny wymaga pluginu Adobe Flash
Twoja przeglądarka od stycznia 2021 roku nie obsługuje pluginu Adobe Flash. Trwają intensywne prace nad emulatorem ubieranek flash bezpośrednio w przeglądarce.
Część ubieranek juz działa w ten sposób, ale jeszcze nie wszystkie. Dlatego możesz zaglądać tu od czasu do czasu, bo ta gra też będzie w przyszłości działać w emulatorze.
Poniżej znajdziesz inne hitowe gry, które uruchomisz bez problemu nawet na telefonie! Właściwa gra znajduje się pod tymi polecanymi grami.
Jeśli jednak chcesz już teraz uruchomić ubieranki oparte o plugin Adobe Flash możesz to zrobić w następujący sposób:
Sposób nr 1:
Sposób nr 2:
Wersja wtyczki Flash 31 może zawierać niezałatane luki, więc zalecamy korzystanie z niej wyłącznie w celu zagrania w gry, na osobnym komputerze, a nie do surfowania po całym internecie. Docelowo ta gra będzie uruchamiana w emulatorze, w każdej przeglądarce. W między czasie trzeba trochę pokombinować albo zagrać w inne polecane ubieranki.
Gra Cedar Wood na święto wiosny wymaga pluginu Adobe Flash
Twoja przeglądarka od stycznia 2021 roku nie obsługuje pluginu Adobe Flash. Trwają intensywne prace nad emulatorem ubieranek flash bezpośrednio w przeglądarce.
Część ubieranek juz działa w ten sposób, ale jeszcze nie wszystkie. Dlatego możesz zaglądać tu od czasu do czasu, bo ta gra też będzie w przyszłości działać w emulatorze.
Powyżej znajdziesz inne hitowe gry, które uruchomisz bez problemu nawet na telefonie! Właściwa gra znajduje się pod tymi polecanymi grami.
Jeśli jednak chcesz już teraz uruchomić ubieranki oparte o plugin Adobe Flash możesz to zrobić w następujący sposób:
Sposób nr 1:
Sposób nr 2:
Wersja wtyczki Flash 31 może zawierać niezałatane luki, więc zalecamy korzystanie z niej wyłącznie w celu zagrania w gry, na osobnym komputerze, a nie do surfowania po całym internecie. Docelowo ta gra będzie uruchamiana w emulatorze, w każdej przeglądarce. W między czasie trzeba trochę pokombinować albo zagrać w inne polecane ubieranki.
Druga laleczka Ever After High przygotowuje się do święta wiosny. Zadbaj o ubiór Cedar Wood. Zajmij się jej fryzurą oraz do kwiatowego stroju dopasuj pasujące dodatki.
Myszka
Komentarze
Odśwież22 kwietnia 2019, 20:05
Imię: Amanda
Nazwisko: Wood
Rodzina: Julie (Matka) Andromo (Ojciec) Cedar (Córka) Pinokio (Mąż)
Wiek: 34
Urodziny: 09 . X . MCMLXXXV kto zgadnie jaki to rok?
Odpisz
5 sierpnia 2017, 16:54
Alice Amour
Odpisz
3 maja 2017, 15:25
Odpisz
3 maja 2017, 15:26
@ksiezniczkaluny:
Odpisz
4 lutego 2017, 20:43
moje:
Odpisz
3 czerwca 2016, 15:53
NOWE POKOLENIE EAH
Oto Lilly Blanc - córka Alistara i Bunny na Święcie Baśniowiosny.
Odpisz
24 maja 2016, 15:39
moja
Odpisz
17 maja 2016, 15:17
Ok jeśli na wiosnę to ok.
Odpisz
1 czerwca 2015, 20:12
wiecie kto to?
Odpisz
14 czerwca 2015, 16:51
nie
Odpisz
17 czerwca 2015, 07:47
@Yuko2006: z naruta
Odpisz
3 lipca 2015, 17:08
sakura
Odpisz
3 lipca 2015, 17:35
@ZabojczaPelnia: tak z kim chcesz kolaż
Odpisz
3 lipca 2015, 20:10
z Hinatą
Odpisz
4 lipca 2015, 10:24
@ZabojczaPelnia: proszę
Odpisz
11 sierpnia 2015, 12:46
nie.
Odpisz
11 sierpnia 2015, 13:33
@tombraider100: co nie
Odpisz
11 sierpnia 2015, 14:14
odczep się.
Odpisz
11 sierpnia 2015, 18:32
@tombraider100: aha
Odpisz
31 stycznia 2016, 20:21
@tombraider100: Nie obrażaj graczy! Ten kogo przezywa ,ten sam się tak nazywa ,więc sama się odczep!!!
Odpisz
1 lutego 2016, 14:27
Ona mi napisała co nie a sama się pyta czy innym się podobaXD.
Odpisz
1 lutego 2016, 18:19
@tombraider100: Nie czaję Cię.
Odpisz
2 lutego 2016, 15:22
O przeparaszam ona pyta czy inni wiedzą kto to jest teraz chyba czaisz.
Odpisz
2 lutego 2016, 16:27
@tombraider100: Aha.
Odpisz
28 lipca 2015, 16:32
muzyka 9 na 10.
Odpisz
1 lutego 2016, 18:20
@tombraider100: Według mnie też.
Odpisz
10 grudnia 2015, 21:55
Super piosenka!
Odpisz
31 stycznia 2016, 20:17
@kajka989: To przerobiona wersja Charli XCX-Boom Clap
Odpisz
31 stycznia 2016, 22:24
Oryginalna wersja też fajna! I dzięki za informację! :D
Odpisz
1 lutego 2016, 18:18
@kajka989: Nie ma za co.
Odpisz
14 listopada 2015, 19:08
@oliwia100406 :dzięki za wysłanie jest super
Odpisz
10 października 2015, 19:54
konkurs!
zrób cedar na dowolną postać z eva mlp eg mh paint zabroniony na prace czekam do 18 października
1 miejsce kolarz dyplom i obrazek
2 dyplom i obrazek
3 obrazek
osoby które nie zajeły żadnego miejsca dostaną podziękowania
przykład briar biuty
Odpisz
14 listopada 2015, 11:15
@kity123: moja szkoda że tak późno no ale masz drackulaura z mh
Odpisz
26 czerwca 2015, 14:07
Zgadujcie!
Odpisz
13 sierpnia 2015, 10:33
@Arbuzekk_06: Fluttershy??
Odpisz
20 sierpnia 2015, 18:18
@HappyEris: TAK!
Odpisz
20 sierpnia 2015, 18:23
@Arbuzekk_06: :D
Odpisz
6 maja 2015, 15:27
Ariadna przechadzała się parkiem, rozmyślając. Jak codziennie. Zawsze lubiła tu przebywać, mogła tu znaleźć spokój i ukojenie.
Nagle usłyszała szelest w pobliskich krzakach. Spojrzała w tamtym kierunku, ale nic nie dostrzegła. Co to mogło być? Zaciekawiona podeszła bliżej.
-Kto tam?- zapytała niepewnie. Nic nie odpowiedziało. Zrobiła jeszcze krok. -Czy ktoś tam jest?- ponownie żadnej reakcji. -Halo?- ponowiła próbę. I tym razem nic się nie stało.
Już miała obrócić się na pięcie i odejść, gdy szelest się ponowił. Tym razem nie zadawała żadnych pytań. Po prostu wbiegła w zarośla.
Okazało się że za cienką warstwą roślinności była ogromna, pusta przestrzeń. Odgrodzony od świata korytarz z liści wiódł gdzieś przed siebie.
Usłyszała jakąś dziwną, nieznaną melodie. Opierała się na obcych jej dźwiękach. Nigdy nie słyszała czegoś podobnego. Muzyka była wręcz hipnotyzująca.
Ruszyła przed siebie. Nie podobało jej się tutaj, ale nie było odwrotu. Już się w to wciągnęła, musiała to zbadać.
Po pewnym czasie trafiła na niewielką, okrągłą polankę pod kopułą żywopłotu. Było to zupełnie ciemno. Jedyny blask oświetlał mroczną postać stojącą pośrodku i dobywał się jakby... z niej (tej postaci).
-Kim jesteś?- zapytała Ariadna niepewnie. Postać ubrana w czarną jak noc pelerynę miała spuszczoną głowę, a kaptur zakrywał jej twarz. Nie świadoma niebezpieczeństwa dziewczyna zrobiła krok do przodu. -Czy ty...- zaczęła, ale nie dane jej było skończyć.
Słowa wdarły się do jej głowy natychmiast, bez żadnego ostrzeżenia. "Uciekaj, śmiertelna dziewczyno. Uciekaj póki masz jeszcze szansę, a ja i tak cię dopadnę" rozległ się w jej umyśle przerażający, przesycony jakąś złą magią głos.
Postać uniosła głowę, a Ariadnie ukazały się przewiercające ją na wskroś krwisto-czerwone oczy.
Więcej przesłanek nie potrzebowała. Natychmiast zerwała się do biegu w drogę powrotną. Usłyszała za sobą warczenie. W pędzie odwróciła lekko głowę. Jej oczom ukazały się przerażające, metalowe psy, ścigające ją z zawrotną prędkością.
CDN (piszcie jeśli chcecie)
Odpisz
6 maja 2015, 15:28
@Bianinka: Dobra. To fragment ciągu dalszego. Na zachętę. Piszcie jeśli chcecie więcej...
Udało jej się wybiec z krzaków, ale wiedziała że to na nic. Zaraz ją dogonią.
Wbiegła do lasu. Starała się utrzymywać stałe, szybkie tępo, ale nie mogła. Kolka w lewym boku, zmęczenie i fakt że miała na sobie szpilki jednak nie pomagały jej w tym.
Niespodziewanie potknęła się o korzeń drzewa. Upadła. Próbowała wstać, ale skręciła kostkę. -Och nie...- wyszeptała przez łzy. Widziała już nadbiegające bestie. Żal jej serce ściskał na myśl że można tak młodo umrzeć. Czy taki jest jej pisany los?
Ni stąd, ni zowąd pojawiła się przed nią owa zakapturzona postać. Teraz, w świetle dziennym wreszcie ujrzała dokładniej twarz tego osobnika. Była to kobieta. Piękna kobieta. Miała bladą jak śnieg cerę, krwisto-czerwone usta, kruczo-czarne, długie do ramion włosy i ładne, duże oczy o czerwonych źrenicach. Na jej obliczu wykwitł złowieszczy, jadowity uśmiech, który sprawił że Ariadna zdała sobie sprawę że zaraz stanie się coś o wiele, wiele gorszego od śmierci...
Odpisz
6 maja 2015, 16:46
@Bianinka: co było dalej???? co?????
Odpisz
7 maja 2015, 16:58
Ciąg dalszy.
-Czego ty ode mnie chcesz?- pytała przez łzy. Nieznajoma zaśmiała się. Brzmiała przerażająco. Przykucnęła przy Ariadnie. Ta była wyczerpana, nie miała siły uciekać, ani nawet się obronić.
Kobieta pochyliła się nad nią. Czarne włosy połaskotały Ariadnę po policzkach. Poczuła lodowaty, zamrażający powietrze oddech tuż koło ucha. -Nie zjawiłam się w tym pożałowania godnym świecie bez powodu, śmiertelniczko...- wyszeptała jej cichutko. Wcześniej jej głos przepełniony był wrogością i jakąś... mroczną energią, teraz przesycony był hipnotyczną nutą, nadal jednak brzmiał groźnie i sprawiał że Ariadna cała się trzęsła. -Ja nigdy nie marnuję swojego czasu... Mam tu pewien... interes.- stwierdziła.
Ariadna już nie płakała. Za to po czole spływały jej niewielkie strumyczki potu. -Ale czego chcesz ode mnie?- zapytała z trudem. Krwistooka wyprostowała się, nadal kucając. Jej twarz była ledwie kilka centymetrów od twarzy Ariadny. -Jesteś mi potrzebna.- odpowiedziała zdawkowo. Ariadna na chwilę wstrzymała oddech. -Więc nie chcesz mnie zabić?- zdziwiła się. Ta roześmiała się ponownie, tak jakby dziewczyna opowiedziała najzabawniejszy z dowcipów. Nagle spoważniała. -Męczarnie które będziesz musiała przeżyć są niczym w porównaniu ze śmiercią...- wyszeptała.
Pośpiesznie wyciągnęła jakąś fiolkę z dziwną, fioletową substancją. Zbliżyła ją nieco do twarzy Ariadny. Nastolatce oczy rozszerzyły się w przerażeniu. -Co to takiego?- spytała. Ta uśmiechnęła się szerzej. -Środek otępiający- rzekła odkorkowując flakon. Ariadna chciała zaprotestować, ale nie mogła. Kobieta jednym, szybkim niczym światło (dosłownie) ruchem przyłożyła jej fiolkę pod nos. Ariadna straciła przytomność zanim zrobiła cokolwiek...
CDN (proście a otrzymacie)
Odpisz
8 maja 2015, 20:31
@Bianinka: Pisz dalej plisss
Odpisz
8 maja 2015, 20:52
@slonecznik543: Prosisz to masz :)
Otworzyła oczy. Nie widziała nic. Tylko ciemność, czarną i nieprzeniknioną. Zamrugała kilka razy, ale nic to nie dało. "Dziwne..." pomyślała. Chciała odgarnąć włosy z czoła, ale nie mogła. Coś blokowało jej ręce, nogi i w ogóle całe ciało. Zaniepokoiła się.
Niespodziewanie oślepił ją nieziemski blask, tak jasny że musiała zamknąć oczy by nie oślepnąć. Przez następne kilka sekund próbowała otworzyć oczy raz kolejny i następny i jeszcze raz, ale każdą z tych prób przypłaciła bólem. W końcu jednak jej się udało.
Blask nie był już taki rażący, więc mogła zobaczyć gdzie się znajduje. To było okrągłe pomieszczenie, całościowo pomalowane na złoto, bez żadnych okien czy źródeł światła. "Skąd więc tamto?"
Spojrzała na siebie. Nie hamowały jej wcale żadne łańcuchy, sznury czy cokolwiek innego. Zwyczajnie leżała na ziemi, mogła się ruszyć w każdej chwili.
Spróbowała wstać. Natychmiast jej ciało strawiło ogromne cierpienie, przypominające przypiekanie ogniem, lecz z jej postacią fizyczną nic się nie stało. Krzyknęła z bólu. Co się z nią dzieje? Chciała zapłakać, ale w oczach nie miała łez. Dopiero teraz zorientowała się jakie suche ma gałki oczne i że odkąd się obudziła ani razu nie mrugnęła. Dziwne.
"Dobra... Małe kroczki, małe kroczki..." postanowiła. Nie chciała więcej agonii, ten ból był potworny. Spróbowała ruszyć ręką.
Nagle przed oczami śmignął jej jakiś obraz.
Stała w czarnym pomieszczeniu, jedną rękę miała przywiązaną do blatu stołu. Przed nią stał jakiś mężczyzna. Uniósł tasak, zamachnął się i...
-AAAAAA!- Ariadna zawyła z bólu. Znów leżała na tej podłodze. Czuła jak coś rozcina jej rękę, jak powoli i boleśnie jakaś siła łamie jej wszystkie kości, a przecież tak naprawdę nic jej się nie działo. Próbowała oddychać spokojnie. Cierpienie wreszcie minęło.
Teraz pojęła zasadę, czymkolwiek ruszy, choćby małym palcem, opłaci to własną krwią. Pozostawało jej więc tylko czekać...
***
Sorry za powtórzenia. Ciąg dalszy dodam za chwilę.
Odpisz
8 maja 2015, 21:11
@Bianinka: Ciąg dalszy...
Nagle przed nią ni stąd ni zowąd pojawiła się TA dziewczyna. Na jej ustach ujrzała szeroki uśmiech. -Witaj. Widzę że już się obudziłaś.- stwierdziła jadowicie. Ariadna posłała jej nienawistne spojrzenie. -Co ty mi zrobiłaś?- wycedziła przez zaciśnięte zęby. Jej oprawczyni zaśmiała się.
-Ja? Nic. Żyjesz i tak ma pozostać. Czyżbyś miała kiepską pobudkę?- zapytała niby niewinnie, ale szczerząc się od ucha do ucha.
Ariadna spróbowała zaszlochać. Nadal nie mogła. -Czego ty ode mnie chcesz? Kim jesteś?- pytała. Rozmówczyni spoważniała. -Widzę że masz sporo pytań...- szepnęła bardziej do siebie niż do niej. -Już niedługo je rozwiejemy.- dodała.
Pstryknęła. Ariadna nie wiedziała po co, dopóki jej ciało nie zaczęło się dziwnie wyginać. Czuła swą niemoc. Nie bolało jej to wprawdzie jak te tortury które przeżywała przed chwilą, ale i tak poczuła z milion ukłuć. Na sercu. Ta kobieta robiła z nią co chciała.
Usiadła. A raczej jej ciało kazało jej usiąść. Siedziała nazbyt wyprostowana jak na nią, ze skrzyżowanymi po turecku nogami.
Obca przysiadła koło niej. -Obejrzymy sobie pewien... pokaz. Na żywo.- powiedziała.
Do śmiertelniczki przez chwilę nie docierał sens tych słów, dopóki przed nimi nie pojawiła się biała mgła na której scena wyświetlała się jak na telewizorze.
To było w parku. Tym samym w którym Ariadna jeszcze tak niedawno odpoczywała. Na ławce siedziała pewna dziewczyna - Katie - przyjaciółka Ariadny. Czytała jakąś książkę.
Nagle do niej podeszła... Ariadna. Sztuczny klon, stworzony przez te wiedźmę, jak domyśliła się prawdziwa Ariadna.
-No cześć...- przemówiła nieprawdziwa ponurym głosem. Katie dopiero teraz ją zauważyła. -Hey, Ardi! Wieki cię nie widziałam!- wstała by wyściskać przyjaciółkę na przywitanie, gdy ta wyciągnęła nóż. Katie się przeraziła. -Ardi... Co ty chcesz tym...- nie skończyła, bo w tym właśnie momencie ostrze przebiło jej serce. Zgon na miejscu. Prawdziwa Ariadna wrzasnęła rozpaczliwie, lecz wiedziała że to nie przywróci życia jej BFF. Ona odeszła...
CDN (piszcie jak chcecie)
Odpisz
8 maja 2015, 21:16
@Bianinka: Dalej :P
Odpisz
9 maja 2015, 10:32
@slonecznik543: Proszę :)
-Nie!- prawdziwa Ariadna próbowała się szarpać, ale jedyne czym to poskutkowało to straszliwym bólem, który nie mógł nawet wywołać łez.
Odwróciła się twarzą do nieznajomej. -Dlaczego mi to robisz?- zapytała. Ta uśmiechnęła się lekko, ale nie odpowiedziała. Skinęła głową w stronę "ekranu".
Ariadna spojrzała tam. Ujrzała Ariadnę wchodzącą do jakiegoś budynku o żółtych ścianach. To był... -Mój dom.- szepnęła zrozpaczona. Już wiedziała co za chwilę nastąpi.
Podróbę w przedpokoju powitała Emma - młodsza siostra Ariadny. -Cześć Ardi! Już jesteś!- zawołała swoim uroczym, piskliwym głosikiem. Sztuczna Ariadna delikatnie się uśmiechnęła. -Tak, jestem. Zobacz co ci kupiłam- wyciągnęła z torebki krwisto-czerwonego lizaka i podała go Emmie, po czym minęła ją bez słowa.
Gdy fałszywa Ariadna wychodziła z pomieszczenia, za jej plecami widać było jak dziewczynka liże lizaka i natychmiast pada na ziemie. Martwa.
Prawdziwa Ariadna zawyła, ale nie mogła przestać oglądać potwornego seansu. Klon skierował się do kuchnie. Dokładnie tam gdzie zazwyczaj przebywała mama Ariadny.
Zatrzymała się jednak przed progiem. Z torebki wyjęła małą kulkę. Podrzuciła ją na dłoni. Wyglądała na ciężką. Schyliła się i potoczyła ją po podłodze kuchni, samej nie przekraczając progu.
-Richard?- rozległ się głos matki Ariadny. -Tak?- spytał uprzejmie głos Richarda - ojca Ariadny. -Richi, czy wiesz co to się tam toczy po pod...- nie skończyła zdania. Rozległ się wybuch. Pomieszczenie przepełnił ogień zmieszany z trującym gazem. Właśnie umarły ostatnie dwie bliskie Ariadnie osoby. Była sama na świecie.
Prawdziwa Ariadna zemdlała. Ostatnim co dobiegło jej uszu był złowieszczy śmiech dwóch kobiet. Tej która ją uprowadziła i... jej samej, a raczej jej klona. Wiedziała że przegrała życie.
CDN (proście, a otrzymacie)
Dla pewności. Ta historia kiedyś MA szczęśliwe zakończenie, ale to raczej długo nie nastąpi...
Odpisz
Edytowano - 9 maja 2015, 10:53
@Bianinka: Dalej wciągające ;-;
Odpisz
15 sierpnia 2015, 17:24
@Bianinka: co było dalej
Odpisz
18 maja 2015, 18:36
Moja oc Sony Noir
Przyrodnia siostra Catty z monster high
Odpisz
Edytowano - 29 czerwca 2015, 23:09
@Teczi: Czarne Sony xd
Odpisz
14 czerwca 2015, 21:27
Moja oc
Odpisz
13 czerwca 2015, 18:33
nawet fajna gra
Odpisz
3 czerwca 2015, 18:25
Moja
Odpisz
17 maja 2015, 15:26
Moja oc
Odpisz
13 kwietnia 2015, 18:37
konkurs
trzeba robić dwu kolorowom cedar wood
Odpisz
15 maja 2015, 21:28
@zuzannaxd: moja :)
Odpisz
11 maja 2015, 20:28
Historia Dziewczyna Kate Poszła Na Spacer Do Parku Usłyszała Nagle Nieznaną Melodię Zaczęła Podążać Za Dźwiękiem Doszła Do Starej Szopy Tam Spotkała Dziwną Nieznaną Postać W Czarnej Bluzce Pomarańczowej Spódniczce Czerwonych Rajstopach Bordowych Butach Postać Ta Miała Strasznie Czerwone Oczy A W Ręku Miecz Którym Polowała Na Swoje Ofiary Kate Przeraziła Się Zaczęła Biec Ale Niestety Nieznana Postać Dopadła Ją I Zamknęła W Szopie W Której Nawet Okna Nie Było I Kate Nie Miała Szansy Na Ucieczkę Na Szczęście Miała Telefon Komórkowy Nie Przewidziała Tylko Że Nieznana Postać Zabrała Jej Prawdziwy Telefon Komórkowy I W Trakcie Kiedy Wkładała Kate Do Szopy Podłożyła Fałszywkę
Odpisz
11 maja 2015, 14:53
i jak ?
Odpisz
9 kwietnia 2015, 10:07
moja
imię:ore
nazwisko:hipster
historyjka:
była sobie mała dziewczynka o imieniu ore hipster.gdy wróciła do domu ze spaceru ujrzała przed wejściem plamy krwi na ścianie.bardzo się bała iść dalej,ale gdy chciała wyjść drzwi się gwałtownie zamkneły.szła do salonu-nic nie ma.poszła do łazienki-nic nie ma.gdy poszła do kuchni ujrzała swą matkę leżącą na ziemi.była zabita,a ore hipster chciała ze strachu uciec z tąd jak najdalej.nagle usłyszała krzyk.poszła za głosem.ujrzała postać,która trzymała jej 3 miesięczną siostrzyczke siksi na rękach.postać nosiła na sobie czarny płaszcz z kapturem.uciekła razem z jej siostrą.
jeśli chcecie dalszą część historyjki pisać.sorry za to że z małej litery bo guziczek się popsuł.
Odpisz
9 kwietnia 2015, 13:36
dalej
Odpisz
14 kwietnia 2015, 15:36
@justi190: jeśli chcesz dalej to masz dalej;
ore nie mogła uwierzyć,że straci swą siostre.nie zastanawiając się co ryzykuje udała się w pogoń za tajemniczą postacią.goniła ją... goniła... i goniła.postać zaprowadziła ore do ślepej uliczki
-no pokarz się tchórzu!-krzykła
postać się pojawiła trzymając jej bezbronną siostrę na rękach.ore była bardzo wystraszona.nigdy nie myślała,że w tak młodym wieku umrze.natomiast postać nie chciała zabić ani jej ani siostry,jednak odsłoniła swą twarz.
-to ty marilyn!nigdy nie myślałam,że moja najlepsza przyjaciółka {nazywa się marilyn fire} zabiła moją matkę i porwała mą siostrę!-powiedziała
marilyn natomiast nie odpowiedziała i uciekła
historyjka się ciągnie dalej... znowu.
Odpisz
15 kwietnia 2015, 13:59
dalej!
Odpisz
19 kwietnia 2015, 19:22
@psiuniek9: dla ore było to już za wiele.natychmiast goniła dawną psiapiułkę.niestety zgubiła je oby dwie.to ją nauczyło by być twardą.teraz ore to nie jest modnisia tylko twarda ganksterka.po kilku latach od rostania się z marilyn nigdy nikomu nie zaufała.
pewnego dnia ore skakała po budynkach z nudów.ujrzała po chwili marilyn jak gada z jakimś zombiakiem.wsłuchała się w rozmowę.wtedy zorientowała się że to nie zombiak... to była jej siostra.była bardzo poraniona i była bardzo przerarzająca.natychmiast wtraciła się do rozmowy.marilyn uciekła a dwie dziewczyny zostały.
-kim jesteś?-spytała ore
-ja jestem rose,ale wszyscy mówią na mnie sixsi-powiedziała
-to ty siostro!-
-mi marilyn mówiła że nie masz siostry rose tylko sixski!-
-ale twoje prawdziwe imię to rose-
dziewczyny nie mogły uwierzyć że się spotkają.ore od razu opowiedziała jej całą historie.dziewczyny były bardzo złe na marilyn.nawet już rozplanowały zemstę...
dalej się ciągnie
Odpisz
19 kwietnia 2015, 19:32
Jeszcze!
Odpisz
19 kwietnia 2015, 19:32
@psiuniek9: nie dziś bo mam duzo pracy
Odpisz
20 kwietnia 2015, 15:48
ok
Odpisz
21 kwietnia 2015, 11:29
Wszystko ok tylko to "z tąd" razi w oczy.
Odpisz
21 kwietnia 2015, 13:45
@PrincessJin: właśnie o to chodzi
Odpisz
21 kwietnia 2015, 14:32
marilyn chodziła se po mieście.nie daleko zobaczyła ore stojącą koło bardzo starego domu.natychmiast pobiegła w jej stronę by z nią pogadać.gdy ore zobaczyła biegnącą w jej stronę dawną psiapsiułkę od razu wybiegła do starego domu.przeszła przez dom natomiast gdy marilyn była w połowie drogi dom zaczoł się palić.a kto go podpalił?to oczywiste,że rose!ore spodziewała się,że marilyn spróbuje ją odnaleść.dom się zaczoł powoli rozpadać.marilyn potrafiła panować nad ogniem przez co by mogła zatrzymać palenie się,ale.... duża decha spadła z góry i ją przytrzasła co bardzo osłabiło dziewczynę.siostry uciekły a dziewczyna coraz bardziej traciła nadzieję,że przeżyje.przez to,że dom był na odległej wsi nikt nie widział pożaru... oprócz jej ojca,który przechodził obok.wślizgnął się do domu i wziął swą córkę na ręce.z trudem udało mu się ją samodzielnie uratować.ugasił płomień i zostafił ją w pobliskim szpitalu.wiedział kto był sprawcą więc wzioł sprawę we własne ręce
jest dalsza część
sorry że taka długa historyjka
Odpisz
21 kwietnia 2015, 15:00
proszę jeszcze:)
Odpisz
21 kwietnia 2015, 15:10
@psiuniek9: teraz musze kończyć
Odpisz
21 kwietnia 2015, 15:12
ale co?
Odpisz
21 kwietnia 2015, 19:23
@psiuniek9: takie coś
Odpisz
30 kwietnia 2015, 19:20
@psiuniek9: a nie dokańczam historyjki dlaczego?Bo jeśli chcesz preczytać ją całą to przed tobą jeszcze tyle do przeczytania :)
Odpisz
1 maja 2015, 20:53
fajna historia :)
Odpisz
4 maja 2015, 17:20
Bardzo chciała bym przeczytać dalszą część historii :)
Odpisz
5 maja 2015, 14:25
dokończ historyjke pliiiisss ;-; jestem taka podekscytowana co byndzie dalej pliiiiisss ;-;
Odpisz
6 maja 2015, 13:58
@Martaloli: ;-; to fajno ;-;
Odpisz
6 maja 2015, 14:01
@momomija: ee.... okey niech będzie,ale dam dalszą część historyjki w innej ubierance ;-; jak to zrobię was powiadomie ;-;
Odpisz
6 maja 2015, 16:42
http://www.ubieranki.jeja.pl/16398,applejack-na-lucznictwie.html tam jest dalsza część historyjki ;-;
Odpisz
7 maja 2015, 14:05
z chęciom przeczytam ;-;
Odpisz
21 kwietnia 2015, 11:58
Harajuku. ^^
Odpisz
30 kwietnia 2015, 19:21
@PrincessJin: jest spoko
Odpisz
29 kwietnia 2015, 14:42
Ja
Odpisz
27 kwietnia 2015, 15:28
ładna
Odpisz
26 kwietnia 2015, 15:13
to ja
Odpisz
26 kwietnia 2015, 14:54
to ja !
Odpisz
19 kwietnia 2015, 19:45
OC
Tara Sil
Historyjka: Rozdział pierwszy. Straszne dni.
Dla Tary wczorajszy dzień był smutny. Jej mama zginęła w wypadku. Tara przechadzała się po korytarzu aż nagle usłyszała krzyk za sobą. Odwróciła się, a tam leżała jej przyjaciółka Zuza. Podbiegła do Zuzy. Żyła. Tara usłyszała za sobą dźwięki. Odwróciła się, a tam...
C.D.N.
Odpisz
21 kwietnia 2015, 19:28
@psiuniek9: a tam co było?
Odpisz
18 kwietnia 2015, 19:55
moja oc . Córka Bloody Mary, Katie Mary
Odpisz
12 kwietnia 2015, 12:22
Królewna Śniadanie
Odpisz
14 kwietnia 2015, 14:12
@martula1078: nie ma to jak lekko za dużo Pory na przygode XD
Odpisz
14 kwietnia 2015, 16:03
nie jestem od tego uzależniony , lubię to po prostu ...
Odpisz
18 kwietnia 2015, 19:50
@martula1078: wiem no bo kto tego nie lubi XDDDDDD to jest bajka przyszłości XDDDDDDDDDDDD
Odpisz
18 kwietnia 2015, 15:09
trochę dziwna :#
Odpisz
18 kwietnia 2015, 10:59
moja :)
Odpisz
17 kwietnia 2015, 03:38
moja :-D
Odpisz
16 kwietnia 2015, 16:23
Cedar w galowym stroju :***
Odpisz
15 kwietnia 2015, 18:05
:)
Odpisz
10 kwietnia 2015, 19:09
KONKURS! Kto zgadnie kto to ten dostanie Lalke z MLP!!
Odpisz
10 kwietnia 2015, 19:14
@Muzyczna83: Twilight Sparkle ;-;
Odpisz
14 kwietnia 2015, 13:52
Bardzo dobrze jaka lalke cherz???
Odpisz
12 kwietnia 2015, 15:07
ładn
Odpisz
12 kwietnia 2015, 12:25
Królewna Szlamu
Odpisz
12 kwietnia 2015, 12:23
Królewna Balonowa
Odpisz